28.12.2024

Nazistowska tajna baza na Antarktydzie i Operacja Highjump

W czasach nazistowskich miało miejsce wiele „rzekomych” tajnych operacji, a jedną z najbardziej pamiętnych jest operacja w Nowej Szwabii i jej tajemniczej Bazie 211, położonej na Antarktydzie.





Neuschwabenland lub Nowa Szwabia znajduje się na kontynencie antarktycznym między 20°E a 10°W w Ziemi Królowej Maud. Ten odległy ląd został zbadany bardzo szczegółowo przez niemiecką ekspedycję antarktyczną, która natknęła się nawet na części z ciepłą słodką wodą, obszarami bez lodu i roślinnością, na obszarze, gdzie według nauki wszystko jest zamarznięte.


Według geologów biorących udział w niemieckiej ekspedycji, obszary, na których występowała roślinność, powstały w wyniku występowania gorących źródeł i innych źródeł geotermalnych.


Jednym z najciekawszych cytatów o Nowej Szwabii i Antarktyce jest wypowiedź niemieckiego wielkiego admirała marynarki wojennej Karla Dönitza, który powiedział:

  

„Niemiecka flota okrętów podwodnych jest dumna z tego, że zbudowała dla Führera w innej części świata – Shangri-Lę na lądzie, niezdobytą twierdzę”.


Przez pół wieku wśród pisarzy i badaczy krążyły plotki o tajnej ekspedycji nazistowskiej i tajnej bazie zwanej „Stacją 211”. Ale czy naziści byli przygotowani do wykonywania tak fascynujących misji? I czy powyższy cytat Wielkiego Admirała Karla Dönitza jest prawdziwy?


Według licznych plotek „Stacja 211” istniała naprawdę, a jeśli tak, to musiała znajdować się (a może nadal się znajduje) w wolnym od lodu paśmie górskim w Górach Muhlig-Hofmann w Nowej Szwabii, zwanej też Ziemią Królowej Maud.


Jednak dziś wiele osób spieszy się z odrzuceniem doniesień o istnieniu tajnych baz na Antarktydzie, twierdząc, że nie ma dowodów potwierdzających takie twierdzenia.

Jak zawsze, nadzwyczajne twierdzenia wymagają nadzwyczajnych dowodów.


Czy wierzysz, że naziści mieli zdolność i środki do budowy tajnych baz na całym świecie? Wśród nich Baza 211 na Antarktydzie.  Fakty są trudne do wyśledzenia, ponieważ istnieje oszałamiająca liczba historii i „rzekomych” świadków, którzy twierdzą, że naziści stworzyli Shangri-Lę na lądzie, niezdobytą fortecę w Neuschwabenland.


Wielu autorów sugeruje, że w latach 1946-47 admirał Byrd, jeden z najsłynniejszych amerykańskich polarników, poszukiwał tajnych baz nazistowskich. Wielu autorów sugeruje, że operacja Highjump — kiedy admirał Byrd miał do dyspozycji największą armadę, jaka kiedykolwiek została wysłana na Antarktydę — została ustanowiona w celu zbadania obecności nazistów.


W operacji Highjump wzięło udział aż 13 statków, eskorta lotnicza, lotniskowiec, okręt podwodny, dwa niszczyciele i łącznie 4700 ludzi w pełnym rynsztunku bojowym. Działania te oficjalnie nazywano zwykłymi „ćwiczeniami”.


Wiele osób uważa jednak, że Operacja Highjump była czymś więcej niż misją szkoleniową.


Operacja Highjump została dziwnie zakończona sześć miesięcy wcześniej niż oczekiwano. Fragment z 19 lutego 1947 r. opisuje przybycie admirała Byrda nad biegun o godzinie 10:00:


Przekraczamy niewielki łańcuch górski i nadal podążamy na północ, na ile to możliwe. Za łańcuchem górskim znajduje się coś, co wydaje się być doliną z małą rzeką lub strumieniem przepływającym przez środkową część. Nie powinno być żadnej zielonej doliny poniżej! Coś tu jest zdecydowanie nie tak i nienormalne! Powinniśmy być nad lodem i śniegiem! Po lewej stronie na zboczach gór rosną wielkie lasy. Nasze instrumenty nawigacyjne nadal się kręcą, żyroskop oscyluje tam i z powrotem!


Teorie spiskowe otaczające Byrda, Stację 211 i inne tajemnicze odkrycia dokonane przez admirała Byrda – takie jak istnienie osób o niebieskiej skórze – są nieograniczone.


Co ciekawe, wiele osób uważa, że ​​admirał Byrd wygłosił szereg tajemniczych komentarzy, gdy był przesłuchiwany przez korespondenta International News Service Lee van Attę na pokładzie USS Mount Olympus. Artykuł ukazał się w wydaniu chilijskiej gazety „El Mercurio” z 5 marca 1947 r.:


Adm. Byrd oświadczył dziś, że Stany Zjednoczone muszą natychmiast podjąć środki obronne przeciwko wrogim regionom. Admirał stwierdził ponadto, że nie chce nikogo nadmiernie straszyć, ale gorzką rzeczywistością jest to, że w przypadku nowej wojny kontynentalne Stany Zjednoczone zostaną zaatakowane przez latające obiekty, które mogą latać z bieguna na biegun z niewiarygodną prędkością. Admirał Byrd powtórzył powyższe punkty widzenia, wynikające z jego osobistej wiedzy zebranej zarówno na biegunie północnym, jak i południowym, przed konferencją prasową zorganizowaną dla International News Service.”

 



Nikt nie może powiedzieć na pewno, czy admirał Byrd szukał tajnej bazy nazistów, ani czy kiedykolwiek na nią trafił.


Jednak badacze znaleźli tak zwane góry bez lodu. W latach 1956–1960 norweski zespół eksploracyjny zmapował rozległe części Ziemi Królowej Maud, gdzie natknęli się na obszary z roślinnością i ku zaskoczeniu wielu odkryli również góry pasujące do opisu plotek krążących wokół Stacji 211.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz