9.10.2020

Brytyjski Rząd odtajnia akta UFO

Brytyjski rząd zdecydował o odtajnieniu kolejnych do tej pory tajnych akt w sprawie niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO) po tym, jak brytyjskie media złożyły wniosek, powołując się na ustawę o wolności informacji.


Niezidentyfikowany obiekt latający
Foto YouTube
Po serii nacisków ze strony brytyjskich mediów, które powołując się na ustawę o swobodnym dostępie do informacji brytyjskie Ministerstwo Obrony (MoD) zdecydowało ujawnić kolejne akta o UFO.

"Lepiej byłoby opublikować te zapisy, niż kontynuować wysyłanie dokumentów do archiwów krajowych". - Stwierdził Rzecznik Royal Air Face.

Jest jednak w tym pewien haczyk. Od początku lat 50. XX wieku do 2009 r. Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii dokumentowało i badało raporty dotyczące UFO. Pewne incydenty podlegały jednak twardej regule tajności z powodu okoliczności występowania zjawiska UFO oraz szczególnych miejsc pojawiania się niezidentyfikowanych obiektów i samej ingerencji z ich strony. Nie trzeba tu wspominać, że bazy wojskowe w Wielkiej Brytanii, w których przechowywane są głowice jądrowe, są bardziej narażone z powodu bezpieczeństwa nie tylko narodowego. Istnieją nieoficjalne przecieki, że nad takimi miejscami obserwowano UFO dość regularnie. Służby zdecydowały się odtajnić wszystkie zebrane dane, ale o incydentach szczególnych dane nadal są chronione.

Jak podawał w zeszłym roku The Telegraph, Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii już jakiś czas temu opublikowało część plików na stronie National Archives. Z akt odtajnionych aktualnie dowiadujemy się, że Lincolnshire w East Midlands było najwyraźniej bardzo ciekawym miejscem dla niezidentyfikowanych obiektów latających. Na przestrzeni tylko jednego roku odnotowano tam 13 pojawień się UFO, a 30 raportów złożonych przez Ministerstwo Obrony dotyczyło konkretnie północnej części Lincolnshire.

Odtajnione archiwa oferują zadziwiający opis dziwnych obiektów o różnych kształtach i rozmiarach, które świadczą o tym, że w Wielkiej Brytanii w latach 1959-2009 zaobserwowano ponad 620 przypadków, które były badane szczegółowo. Podkreślić należy, że liczba 620 nie oznacza liczby występowania, ale ilość ujawnionych obserwacji. To ogromna różnica, gdyż musimy brać pod uwagę, że nie wszystkie badane incydenty zostały odtajnione.

Można spekulować czy widywane UFO przez znanych ludzi takich jak gwiazda muzyki młodzieżowej lat 80. Kim Wilde faktycznie 29 czerwca 2009 r. widziała UFO, czy to tylko sposób na ponowne rozpalenie wygasłej gwiazdy, to jednak z drugiej strony należy zastanowić się, dlaczego sława ma ograniczać lub pozbawiać takich praw? Jak się dowiadujemy piosenkarka donosiła o jasnym jak Księżyc świetle za chmurami nad swoim ogrodem w Hertfordshire, ale światło to nie należało do Księżyca. Wilde poinformowała, że światło poruszało się bardzo szybko w godzinach od 23 do 1 w nocy. Potem przez kilka minut robiło zdumiewające zwroty, ale żadnych dźwięków nie było słychać. Jak się okazało Kim Wilde nie była jedynym światkiem dziwnego zdarzenia na niebie nad Hertfordshire. Raport donosi, że drugi świadek świetlne zjawisko sfotografował.

W incydencie w Rendlesham Forest z grudnia 1980 r. personel wojskowy USA był świadkiem UFO w pobliżu bazy lotniczej w Woodbridge w Suffolk przez okres trzech nocy. Pewnej nocy zastępca dowódcy bazy, pułkownik Charles I. Halt , i inni pracownicy śledzili UFO, które poruszały się w lesie i nad nim przez kilka godzin. Pułkownik Halt dokonał nagrania dźwiękowego, a następnie napisał oficjalne memorandum podsumowujące incydent. Po przejściu na emeryturę z wojska powiedział, że celowo zbagatelizował wydarzenie (oficjalnie określane jako „Unexplained Lights”), aby uniknąć zniszczenia jego kariery. Istnieją doniesienia, że inny personel bazy obserwował jedno z UFO, które wylądowało w lesie. W tym przypadku miało dojść do bliskiego spotkania trzeciego stopnia, czyli kontaktu bezpośredniego. Szkoda tylko, że ujawnienie prawdy niszczy kariery zawodowe, a świat o takich spotkaniach dowiaduje się dopiero wtedy, kiedy świadkowie przechodzą na emeryturę.

13 lipca 2013 roku pilot Airbusa A320 napotyka obiekt zbliżający się do swojego samolotu pasażerskiego, który przelatuje bardzo blisko kokpitu podczas lotu na wysokości 34 000 stóp nad Berkshire. Nie mając czasu na wykonanie manewru unikowego, kapitan instynktownie uchylił się, mając świadomość, że zderzenie jest nieuniknione.

Duża flota UFO widziana była 12 stycznia 2008 roku nad Liverpoolem, która według relacji świadków kierowała się na wschód. Niezidentyfikowane obiekty latające miały się objawiać w postaci dużych świecących na czerwono kul. Brytyjskie służby zazwyczaj tego typu doniesienia tłumaczą naturalnymi przyczynami lub nieśmiało sugerują... może lepiej pomińmy właściwe słowo, ale... co z przypadkami, kiedy 5 września 2000 roku Sharon Rowlands z Bonsall w Derbyshire nagrała niewytłumaczalnie dziwne zachowania świetlistych kul na nocnym niebie? Odpowiedzi brak.

Ilość ujawnionych danych na stronie UFO report in the UK sugeruje, że projekty takie jak Majestic-12 wcale nie są teoriami spiskowymi. Pozytywnym jest faktem, że rządy większości mocarstw decydują się odtajniać akta o UFO, bowiem przybliża nas to do wyjaśnienia jednej z najbardziej medialnych zagadek. Iluzją może okazać się, że UFO pochodzą z Kosmosu, jak to zwykle jest tłumaczone. Mało ludzi bowiem zdaje sobie sprawę, że najlepszym miejscem do ukrycia książki jest biblioteka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz