7.10.2019

Wzmożona aktywność asteroid – NASA ostrzega

W 2018 roku NASA ostrzegła, że nastąpił dramatyczny wzrost liczby obiektów w pobliżu Ziemi. W krótkim czasie zidentyfikowano ponad 18 000 pobliskich obiektów, a liczba ta ciągle rośnie o około kilkadziesiąt tygodniowo. Spotęgowana wykrywalność nowych potencjalnie niebezpiecznych obiektów dla Ziemi nie jest skutkiem nowych technologii, ale czegoś, czego NASA nie potrafi wyjaśnić.


Wizja asteroidy lecącej ku Ziemi
Foto: YouTube
Każdy z nas przeżył już co najmniej kilka zapowiadanych końców świata i zapewne jeszcze kilka przeżyjemy. Przywykliśmy do tego, że co jakiś czas ktoś ogłasza kolejny koniec świata, a my, słusznie zresztą, traktujemy taką informację z przymrużeniem oka. Informacje płynące z NASA nie mają nic wspólnego z zapowiedziami zagłady. Wręcz przeciwnie. NASA uspokaja, że nowe wykryte obiekty, które, pomimo że znajdują się w pobliżu Ziemi, to jest małe prawdopodobieństwo kolizji bardzo dużej asteroidy z naszą planetą. Jedyne, co może niepokoić, to zintensyfikowana liczba nowo wykrytych obiektów. Mówiąc wprost, wkraczamy w strefę, która objawia się, jak na razie przynajmniej, wzmożoną aktywnością asteroid.

Dlaczego mamy cztery pory roku wie każdy z nas. Ziemia obiega Słońce w ciągu jednego roku gwiazdowego, czyli 365 dni 6 godzin 9 minut i 9,54 sekund, przebywając w tym czasie drogę równą 939 887 974 km. Pozornie to bardzo dużo, ale jest to ruch cykliczny i wiemy, czego mamy się spodziewać w różnych miesiącach. Nikogo zatem nie dziwią upały w lipcu i mrozy w styczniu. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni i wiemy, że śnieg będzie padał w grudniu, a nie w lipcu choćby tylko dlatego, iż w grudniu śnieg padał rok temu, dwa lata temu, trzy lata temu... itd. Chociaż dziś już nie jest to takie pewne, gdyż całkiem możliwe, że zmiany klimatyczne idą w parze ze wzmożoną aktywnością asteroid, ale to już inny temat. Zanudzam co? Pewnie do tej pory tak, ale...

Oczywiście wiem, że wszyscy wiedzą, iż Ziemia wykonuje ruch obrotowy wokół Słońca, które nie stoi w miejscu, lecz wraz z Układem Słonecznym krąży wokół centrum Galaktyki. Orbita Słońca wokół Galaktyki przypuszczalnie jest eliptyczna, z dodatkiem perturbacji pochodzących od ramion spiralnych Galaktyki. To bardzo ważne, gdyż istnieje hipoteza, że przejścia Słońca przez ramiona spiralne o wyższej gęstości zbiegają się z masowymi wymieraniami na Ziemi, być może ze względu na wzrost liczby upadków ciał niebieskich wskutek bliskich przejść gwiazd. Tego już pamiętać nie możemy, ale doświadczyć tego mogły dinozaury. Pełne okrążenie centrum Galaktyki (rok galaktyczny) trwa około 225–250 mln lat i szacuje się, że dotychczas Słońce okrążyło je 20–25 razy. Jak wiemy, w co wkraczamy, krążąc wraz z Ziemią wokół Słońca, tak wiedzieć nie możemy, w co wkraczamy, krążąc wraz ze Słońcem wokół centrum Galaktyki.

Czy mamy czego się obawiać? Poniższa symulacja zaprezentowana przez NASA Jet Propulsion Laboratory mówi sama za siebie, a trzeba zwrócić uwagę, że video nie obejmuje roku 2019.


Pomińmy wszystkie wykryte obiekty i ustalmy zagrożenie na podstawie liczby bliskich przelotów obok Ziemi. Bliski przelot to dość duże zagrożenie, gdyż nigdy do końca nie można być pewnym, iż obiekt ominie Ziemię. Dla przykładu warto tu przytoczyć asteroidę 2019 SP3, która kilka dni temu niemal otarła się o Ziemię. W roku 2014 odnotowano 31 bliskich przelotów planetoid. W roku 2015 – tylko(?) 24. Rok 2016 to już przynajmniej 45 bliskich przelotów. W 2017 roku było już ich minimum 53. W roku 2018 Ziemię o włos minęły 73 potencjalnie niebezpieczne obiekty. Pamiętajmy, że planetoida 2018 AH została wykryta dopiero... kiedy już minęła Ziemię. A w tym roku? O tym głośno się nie mówi, a NASA uspokaja. Oceńmy więc sami, czy najsłynniejsza medialnie asteroida Apophis faktycznie minie Ziemię w bezpiecznej odległości w kwietniu 2029 roku.

2 komentarze:

  1. Mam dziwnie przeczucie, że wszystko skończy się tak jak przy każdym końcu świata ale na wszelki wypadek wyruszmy w naszą wyprawę przed 2019 ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że możemy spać spokojnie :) Gorsza sprawa z tą wyprawą. Wybory lada chwila i... zapewne nowe opodatkowanie wypraw ;)

      Pozdrawiam i życzę dużo szczęścia na nowej (nie mylić z wyprawą) drodze życia :)

      Usuń